Celem wstępu: ja to Michał, zwany kickiem. Nie śmiem nazwać się "webmasterem", na mojej stronie widnieję jako "admin" ale to też zbyt duże określenie.
Stronami www zacząłem zajmować się około 2000 roku.
Wtedy jeszcze "rządził" html i większość małych stron była statyczna.
Zrobiłem w tym że html-u nie jedną stronę. Z jednych jestem dumny, z innych nie. Ale ja nie o tym chciałem.
Miałem dość długą przerwę w robieniu stron, a nawet w dostępie do internetu. Pewnego dnia postanowiłem wrócić do mojej dawnej pasji. Odkryłem, że sa "jakieś cms-y" i tym podobne kwiatki. Zacząłem testować i sprawdzać i okazało się, że to fajna sprawa jest.
Przyznam się, że po PN nie sięgałem. Dlaczego? Wydawał mi się zbyt skomplikowany, zbyt rozbudowany, nie pasujący do moich potrzeb. Dłuższy czas działałem na Joomli, jednak powoli zacząłem odkrywać ograniczenia tego cms-a.
Do sięgnięcia po PN, a właściwie już Zikulę "zmusiła" mnie sytuacja. Postanowiłem postawić większy portal pod ładnym tytułem Internetowa Scena Tarnobrzega". Portal z założenia miał być "multimedialny" rozbudowany, przejrzysty. No to pewny swego ściągnąłem pierwszą wersję Zikuli zainstalowałem "na lokalu". I tu zaczynają się przygody.
Po zainstalowaniu zalogowałem się do PA i nie wiedziałem, w co ręce włożyć. To co znałem jako moduł nazywało się blok i takie tam kwiatki. Osłupiałem :) No nic myślę sobie, będę miał ludzi obeznanych z tematem, to mi pomogą. I odstawiłem Zikulę na jakiś czas.
Przyszedł moment "stawiania" portalu. Serwer wykupiony, pliki przesłane, Zikula zainstalowana. No i pierwszy problem: jak przerobić skórkę? Małem zaprojektowany szablon w formacie jpg. I totalnie nie wiedziałem, co z tym zrobić. Na szczęście był Gordon, który wziął sprawę w swoje ręce i w kilka godzin wykonał projekt. Cieszyłem się jak dziecko. Przyszedł czas na wypełnianie treścią. Na pierwszy ogień poszły filmy. Dla zaoszczędzenia na transwerze filmy wrzucamy na JuTuba. No więc na początek stworzyłem nowego paga pod tytułem "filmy", wstawiłem znaczniki, zapisałem, wszedłem na stronę filmy i... i nic :) Filmu nie ma! No to dawaj grzebać w PA. W ustawieniach odnalazłem ustawienia html, poustawiałem co trzeba, żeby znaczniki działały, zadowolony z siebie zapisałem, wszedłem na stronę filmy i ... nic! Filmu nie ma! No to zgłupiałem. Dawaj pisac maile do Gordona, który w końcu się zlitował i zainstalował MediaAttache. Super, filmy działają. Dalsza konfiguracja poszła w miarę gładko.
Przyszedł dzień startu portalu, zarejestrowali się pierwsi userzy, pojawiły się nowe materiały, reklama poszła w sieć i na plakaty w Tarnobrzegu. Portal zaczą żyć. Mój spokój nie trwał długo, ale o tym w następnym wpisie.
Ps. portal można sobie obejrzeć pod adresem: www.projektq.pl
Pozdróweczka :)