To był punkt zwrotny, przełom można by rzec! Po wielu przemyśleniach, przygotowaniach, zwątpieniach i obawach przeprowadziłem upgrade Zikuli. Oczywista oczywistość dla większości czytających tego posta, a dla mnie rzecz wielka. Ale od początku.
Prędzej czy później czekał mnie upgrade do wyższej wersji Zikuli. Było to nieuniknione i wiadome mi zaraz po zainstalowaniu wersji 1.0.3 Początkowo miałem przejść do wersji 1.1.1 do czego przymierzałem się dobry miesiąc. Gdy już byłem psychicznie nastawiony do tego przedsięwzięcia, wyszła wersja 1.1.2! Co prawda teoretycznie niczego to nie zmieniało, ale moja psychika aktywowała moduł tchórza w głowie :D No i znowu zacząłem się "przymierzać" do upgrade, tym razem do wersji 1.1.2 Kilka razy odpalałem komp w celu przeprowadzenia aktualizacji i kilka razy z niej rezygnowałem. Sam nie wiem dlaczego. Nic by się pewnie nie zmieniło do tej pory, gdyby nie pewna bezsenna noc w zeszłym tygodniu. Długo nie mogłem zasnąć, więc włączyłem komputer i po prostu przeprowadziłem upgrade "ściśle wg wskazówek" w dokumentacji. Aktualizacja w zasadzie się udała. W zasadzie... Zaraz po wykonaniu zadania zorientowałem się, że języka polskiego to ja teraz nie mam. Dogranie konkretnego katalogu właściwie załatwiło sprawę. Pozostała sprawa polskich langów poszczególnych modułów, ale z tym sobie także szybko poradziłem.
Nie podobało mi się tłumaczenie modułu News. Nie, żebym podważał czyjekolwiek kompetencje. Po prostu przyzwyczaiłem się do "newsów" i "artykułów" i jakoś te całe "nowiny" mi nie leżały. Nigdy wcześniej nie zaglądałem do polskich langów (no bo i po co?) i pozytywnie się zdziwiłem, jak łatwo sobie można wszystko pozmieniać. No i pozmieniałem.
Generalnie (co mnie niesamowicie zaskoczyło) wszystko to nie sprawiło mi większych problemów.
Skoro portal przeszedł na wyższy level, to warto by go trochę podkręcić (w sensie ulepszyć). Wziąłem więc na rozkładówkę forum. Gdy stawialiśmy portal ProjektQ, byłem głuchy na rady Gordona, żeby zainstalować Dizkusa. Twierdził, że niedługo wyjdzie stabilna wersja (miał rację) i że prędzej, czy później będę go chciał (też miał rację.)
Wiedziałem, że trzeba najpierw przesiąść się z phpbb2 na pnForum, a z niego na Dizkusa. Ale jak to zrobić? Po setnym przeczytaniu sprawozdania gjt z tejże operacji nie byłem ani trochę mądrzejszy. Wiec jak zwykle zwróciłem się do Gordona, a ten jak zwykle mi pomógł, tzn. napisał mi malutki tutorial co i jak. Pomijając problemiki z odnalezieniem pliku migrującego z pnphpbb2 do pnForum, wszystko poszło gładko. Czy aby na pewno? Natychmiast po udanej migracji odpaliłem Dizkusa. Ładnie się prezentował i w ogóle. Dopóki nie kliknąłem w któregokolwiek newsa! Wywalało mi jakiś błąd! Kombinowałem na wszystkie sposoby, prbowałem znaleźć w czym rzecz. I znalazłem. Nie miałem po prostu określonej liczby kategorii i newsów na stronie. Określiłem, zapisałem, sprawdziłem, działało. A więc jeszcze ostatni test: wylogowałem się, odpaliłem Dizkusa, nie działało... No i znowu problem. Szukałem, szukałem i nie znalazłem. Szukał też Gordon i znaleźć nie mógł. W końcu znalazł pusty kwadracik przy tekscie: Enabled forum
(wyłączając go zezwala jedynie na dostęp administratorom) :D Jakie proste, a jakie kłopotliwe...
Teraz już forum działa jak należy.
Co dalej? Dalej lekka modyfikacja wyglądu, prawdopodobnie dokona się dziś wieczorem (ciekawe jakie problemy napotkam i ile ich będzie) i odpalenie na nowo portalu, który chwilowo jest niedostępny. Nie omieszkam poinformować o tym wydarzeniu, żebyście mogli ocenić :)
Upgrade do Dizkusa ciągle mnie przerasta...